Równie ważna z technicznego punktu widzenia jest nauka zatrzymań przy nodze. To bardzo ważne, aby pies natychmiast aktywnie siadał w równej pozycji, kiedy przewodnik zatrzymuje się. Aby wyćwiczyć aktywne siady, powinieneś najpierw nauczyć tego psa poza ćwiczeniem chodzenia (opiszę to w innym rozdziale). Ten etap ma nauczyć psa odpowiedniego ruchu, pracy zadem. 3. Przenosimy ten ruch do dostawiania się. Stajesz bokiem do podstawki, doprowadzasz psa do swojej lewej nogi. Dalej robisz to co w poprzednim kroku, ale teraz nagradzasz psa przy nodze. Nauka chodzenia przy nodze. Po nauce komendy pies powinien być w stanie chodzić przy lewej nodze opiekuna, prawie dotykając łopatką jego nogi. Głowa powinna być natomiast zwrócona w stronę opiekuna. Naukę zaczynamy od komendy „siad” . Do lewej ręki bierzemy smakołyk, a w prawej trzymamy koniec smyczy. Tak jak powyżej, ale trzymajcie smycz. Tak jak powyżej, ale zmieńcie miejsce. Tak jak powyżej, ale zacznijcie poruszać się do przodu, robiąc normalnej długości kroki. Ćwiczcie to w wielu różnych miejscach, żeby utrwalić zachowanie. No i proszę, wasz szczeniak umie chodzić na luźnej smyczy! Naucz psa chodzenia przy nodze, by poprawić komfort Waszego spaceru, a razem zapewnić mu bezpieczeństwo Ruchliwa droga? 🚗 Zbliżające się niebezpieczeństwo? Vay Nhanh Fast Money. Ciągnięcie na smyczy może zamienić każdy w spacer w walkę. Siłowanie się, szczególnie z dużym psem, nie jest niczym przyjemnym i prowadzi do frustracji, zarówno u właściciela, jak i psa. Jak nauczyć psa chodzić na smyczy, żeby wspólne wyjścia były przyjemnością? Jak nauczyć psa chodzić na smyczy? Pierwsze kroki Naukę chodzenia na luźnej smyczy należy rozpocząć…w domu. Przede wszystkim powinniśmy przyzwyczaić czworonoga do założonej obroży lub szelek. W tym celu najlepiej zaopatrzyć się w smaczne smakołyki, które odciągną uwagę pupila. Szczeniaki i młode psy mają tendencję do podgryzania, a w ostateczności do przegryzania tego, co mają na sobie, dlatego na początku nie zostawiajmy ich samych z założoną obrożą. O czym pamiętać, przed przystąpieniem do nauki? Obroża powinna być dobrze dopasowana. Między materiał a skórę muszą wejść swobodnie dwa palce. Ciasno zapięta może powodować dyskomfort lub bolesne otarcia. Nie traktujmy smyczy lub obroży jako kary. Oba przedmioty powinny kojarzyć się czworonogi pozytywnie. Mając szczeniaka, lepiej wybrać wygodną obrożę, niż szelki, ponieważ te drugie mogą prowadzić do deformacji w obrębie układu szkieletowego. Najważniejszą rzeczą, w którą musi uzbroić się właściciel, który zastanawia się, jak nauczyć psa chodzić na smyczy, jest… cierpliwość. Proces kształtowania prawidłowego zachowania może chwilę potrwać, zwłaszcza w przypadku młodszych psów, jednak zdecydowanie warto poświęcić na to czas i móc cieszyć się spokojnymi spacerami. Dlaczego pies ciągnie na smyczy i jak go tego oduczyć? Ciągnięcie na smyczy wynika najczęściej z faktu, że nikt nie nauczył pupila, iż nie jest to pożądane zachowanie i nie wie on, czego od niego oczekujemy. Drugim powodem jest ekscytacja – dla psa spacer jest dużym przeżyciem i wiąże się z ogromnymi emocjami. Jak oduczyć psa ciągnięcia na smyczy? Wystarczy pokazać mu, że utrzymanie luźnej smyczy bardziej się opłaca. Pomocne mogą być także ćwiczenia z zakresu opanowywania emocji, takie jak czekanie na sygnał do rozpoczęcia jedzenia lub przepuszczanie właściciela w drzwiach, podczas wychodzenia na spacer. Pies powinien znać komendę „zostań”. Po wykonaniu polecenia nagradzamy go możliwością wyjścia, smakołykiem lub dostępem do miski z jedzeniem. Jak wykorzystać samokontrolę przy nauce chodzenia na smyczy? Za pomocą metody drzewa! Jak nauczyć psa chodzić na smyczy – metoda drzewa Jedną z popularnych metod, stosowanych u psów, które ciągną na smyczy, jest sposób na „drzewo”. Jeśli pies zaczyna ciągnąć, stajemy w miejscu i czekamy, aż smycz przestanie być napięta. Gdy tak się stanie, nagradzamy psa słownie lub za pomocą smakołyka, a następnie idziemy dalej. Powtarzamy to tak długo, aż pupil zrozumie, że luźna smycz powoduje kontynuowanie spaceru. Metoda „drzewa” wymaga dużo cierpliwości i samozaparcia od właściciela, ponieważ nie można pozwolić sobie na ustępstwa. Czworonogi bardzo szybko dostrzegają nasze słabości i je wykorzystują. Głównym celem tego sposobu nauki jest przekonanie psa, że luźna smycz to gwarancja dalszej eksploracji terenu. Najlepiej rozpocząć naukę już od pierwszych dni w domu, ponieważ utrwalone nawyki trudno jest wyeliminować. Nie będziesz musiał głowić się nad tym, jak oduczyć psa ciągnięcia na smyczy, jeśli od początku przedstawisz swojemu pupilowi jasne kryteria oraz będziesz pamiętać o kilku wskazówkach: Smycz typu flexi uczy ciągnięcia na smyczy. Sprawdza się w przypadku małych piesków, ale nie jest dobrym wyborem przy średnich i dużych psach. Jeśli używamy flexi, nasz pupil będzie ciągnął w podobny sposób na zwykłej smyczy. Konsekwencja i jasne kryteria są kluczem do sukcesu. Warto wprowadzić komendę zwracającą uwagę np. „do mnie” i nagradzać psa, gdy na nas spojrzy lub podejdzie. Początkowo mogą to być smakołyki, które wyjątkowo lubi nasz pupil, a następnie należy przeplatać pochwały słowne z nagrodą w postaci jedzenia. Przy nauce chodzenia na luźnej smyczy lepiej unikać nagradzania zabawkami. Są dodatkowym czynnikiem pobudzającym, a nam zależy na wyciszeniu czworonoga. Kolejnym etapem wtajemniczenia jest chodzenie z lewej strony przewodnika. Nie wszyscy właściciele chcą, żeby ich pies posiadł tę umiejętność, ponieważ nie jest ona niezbędna w codziennym życiu. Jest za to wymagana na zawodach obedience, czyli psiego posłuszeństwa. Jak nauczyć psa chodzić na smyczy przy nodze? W tym celu najlepiej zaopatrzyć się w smakołyki i nagradzać psa za prawidłowe przyjęcie pozycji, czyli przy naszej lewej nodze. Ćwiczenia rozpoczynamy w łatwym środowisku, czyli w domu, gdzie są mniejsze rozproszenia. Początkowo trenujemy w miejscu, nagradzając za każde prawidłowe przyjęcie pozycji, tj. pies powinien stać prosto z głową koło nogi przewodnika, utrzymując kontakt wzrokowy. Następnie wykonujemy kilka kroków. Dopiero po opanowaniu chodzenia prosto, przechodzimy do zakrętów i dłuższych spacerów. Chodzenie na smyczy przy nodze jest trudnym ćwiczeniem dla psa i należy traktować je raczej w formie treningu, niż sposobu na wyprowadzanie pupila na spacer. Nauka chodzenia na smyczy to jedna z podstaw pracy z psem. Kiedy do twojego domu trafia szczeniak, wspólne wychodzenie z domu staje się powoli codziennym rytuałem. Piesek sam z siebie nie zna jednak zasad i często nie umie się odnaleźć. Zdarza się, że pies ciągnie albo nawet w ogóle nie chce chodzić na smyczy. Twoją rolą jest nauczenie go tego. Trening nie jest trudny, należy jednak podejść do niego z cierpliwością i konsekwencją. Uczenie psa chodzenia na smyczy – wybierz odpowiednie narzędzia Nauka chodzenia na smyczy powinna rozpocząć się od wyboru odpowiednich akcesoriów. Wbrew pozorom ma to bardzo duże znaczenie i to nie tylko w kwestii estetycznej. Absolutnie nie jest wszystko jedno, na jaką smycz się zdecydujesz. Powinna być ona bardzo solidna, dobrze wykonana i – przede wszystkim – bezpieczna. Tworzywo, z którego wykonana została smycz, powinno być bardzo dobrej jakości. Zarówno nitkowanie, jak i obicie musi być doskonale wykończone. Istotna jest także grubość samej smyczy. Im większy pies, tym grubszy powinien być materiał. Szczeniak zazwyczaj zadowoli się cieńszą smyczą, pamiętaj jednak, że na tym etapie życia zwierzaki rosną niezwykle szybko. Cienka smycz już po kilku tygodniach może stracić swoje właściwości. Nie tylko wżyna się w rękę, ale także może zerwać się pod ciężarem psiaka. Oprócz smyczy bardzo istotna jest także obroża. To właśnie ona, a nie szelki najlepiej nadają się do treningu chodzenia na smyczy. Obroża jest doskonałym pośrednikiem pomiędzy przewodnikiem a psem. Świetnie sprawdzi się więc na początek. Warto wybierać taką, która wykonana jest z polipropylenu. Jest bardzo wygodna dla zwierzaka, a jednocześnie trwała, estetyczna i – co istotne dla wielu – tańsza niż obroża skórzana. W przypadku obroży bardzo ważne jest także jej dobre dopasowanie do rozmiaru zwierzaka. Odpowiednia będzie taka, pod którą mieszczą się dokładnie dwa palce dorosłego człowieka. Nauka chodzenia psa na smyczy – przyzwyczajanie Uczenie psa chodzenia na smyczy powinno rozpocząć się od zapoznania szczeniaka z samą ideą takiego spaceru. Zanim jeszcze weźmiesz się do zakładania obroży, pozwól psu się z nią zapoznać. Połóż ją w widocznym miejscu i pozwól na dokładne obwąchanie oraz zapoznanie się z materiałem. Pierwsze założenie obroży powinno odbyć w pozytywnym kontekście. Nigdy nie szarp psa i nie zapinaj go w obrożę na siłę. Kiedy pasek znajdzie się już na psiej szyi, nagródź malucha smakołykami i daj mu znać, że bardzo się cieszysz. Niech szczeniak pochodzi trochę w obroży, jednak pozostawienie go w niej cały czas jest dopuszczalne tylko w sytuacji, kiedy obrożę będziesz regularnie kontrolować. Szybko bowiem może stać się za ciasna. Nauka psa chodzenia na smyczy Najlepszym rozwiązaniem na to, jak nauczyć psa chodzenia na smyczy jest duża dawka cierpliwości. Za każdym razem, kiedy pies zaczyna ciągnąć, konsekwentnie zatrzymuj się i nie ruszaj z miejsca, dopóki nie przestanie. Tylko w ten sposób dasz wyraźnie do zrozumienia, że ciągnięcie nie jest skutecznym sposobem na dostanie tego, czego pies oczekuje. Wręcz przeciwnie spowalnia cały chodzenia na smyczy nie jest trudna, natomiast musi odbywać się przy pełnej konsekwencji. Jeżeli zwierzak zobaczy, że raz ciągnięcie się opłaca, będzie próbował tego po raz kolejny. Spacery ze szczeniakiem – ćwiczenia statyczne Przed wyjściem ze szczeniakiem na pierwszy spacer na smyczy wprowadź tak zwane ćwiczenie statyczne. Polega ono na tym, że piesek, który ma założoną obrożę, jest przez ciebie przetrzymywany jedną ręką za nią, a drugą stabilizowany w taki sposób, aby się nie wiercił. Przyzwyczai go to do przytrzymywania. Ćwiczenie jest bardzo ważne, jednak należy wykonywać je odpowiedzialnie i dobrze. Nagradzaj sytuacje, w których zwierzak stoi spokojnie. Jeżeli jednak wyrywa się, panikuje i jest wyraźnie opanowany przez stres, nie przytrzymuj go na siłę. Wyrobisz w ten sposób negatywne skojarzenia, które będą bardzo trudne do odkręcenia. Smycz warto włączyć dopiero w momencie, kiedy zwierzak będzie już przyzwyczajony do podtrzymywania. Jak nauczyć psa chodzić na smyczy? Przede wszystkim stosując metody pozytywne. Spacer powinien kojarzyć się szczeniakowi z czymś przyjemnym, najlepiej z zabawą. Nagradzaj pieska smakołykami zawsze w momencie, kiedy stoisz, a on do ciebie podchodzi. Bardzo ważne jest także to, aby odpinać smycz tylko w momencie, kiedy pies znajduje się blisko ciebie. Spacer ze szczeniakiem – ćwiczenia ruchowe Ćwiczenia ruchowe są bardzo ważne, jednak warto rozpoczynać je dopiero w momencie, kiedy szczeniak jest zapoznany z obrożą i smyczą. Możecie wtedy wybrać się na pierwszy wspólny spacer, który będzie dla psa pozytywnym zjawiskiem. Na pierwszy spacer weź ze sobą smaczki. Zachęcaj psiaka, żeby szedł za tobą i nagradzaj w momencie, kiedy wykonuje polecenie. Bardzo ważne jest to, aby nie wzmacniać odruchu ciągnięcia na smyczy. W tym wypadku stosuje się wzmocnienie negatywne. Kiedy szczeniak zaczyna ciągnąć, zatrzymaj się i konsekwentnie nie kontynuuj spaceru, dopóki nie rozluźni smyczy i nie wróci do ciebie. Kiedy tak się stanie, pies może otrzymać nagrodę. Spacer na smyczy powinien być kojarzony ze spokojnym chodzeniem tuż obok ciebie. Zwierzak musi mieć bardzo silne przekonanie, że ciągnięcie i próba zmiany kierunku nie przyniesie mu żadnych korzyści. Bardzo ważna jest konsekwencja. Szczeniak na smyczy – luźno i przy nodze Z czasem obrożę można zamienić na szelki. Zanim to się jednak stanie, musisz wprowadzić w życie psiaka dwa rodzaje spaceru. Pierwszy z nich polega na luźnym i spokojnym spacerze bez napinania smyczy, ale przed tobą. Drugi natomiast jest tożsamy z chodzeniem tuż przy twojej nodze. Chodzenie na luźnej smyczy zostało już omówione. Wystarczy nie nagradzać psa za ciągnięcie. Nieco bardziej skomplikowana jest nauka chodzenia przy nodze. Pamiętaj, że na początku musisz wypracować targetowanie. Co to znaczy? Chodzi o to, aby pies swoim nosem dotykał twojej dłoni. Następnie pies powinien podążać za dłonią i ustawiać się przy twojej nodze. Także w rozproszeniu pies powinien umieć za tobą podążać. Nauka spacerowania przy nodze nie jest może prosta, jednak przy konsekwentnej i cierpliwej pracy przynosi bardzo dobre rezultaty. Pozwala na sprawne poruszanie się w tłumie oraz w trudnych warunkach. Spacer ze szczeniakiem tworzy więź Spacer z psem nie powinien wiązać się jedynie z załatwieniem spraw fizjologicznych. Jest bardzo istotny dla prawidłowego funkcjonowania psychiki psa, dlatego raz dziennie powinieneś zabrać go na dłuższą przechadzkę. Kiedy zwierzak opanuje już technikę chodzenia na smyczy, nie bój się zabierać go w nowe miejsca. Wspólne zwiedzanie okolicy wam obojgu wyjdzie na zdrowie. Z czasem warto także zacząć zabierać psa na nowe tereny. Nie ograniczaj się wyłącznie do jednego parku. Wspólna wyprawa do lasu albo na górskie ścieżki to świetna przygoda, która wzmaga budowanie więzi między tobą a psem. Niemal każdy nowy opiekun zastanawia się, jak nauczyć psa chodzić na smyczy. W istocie nie jest to trudne, wymaga jednak konsekwencji i stosowania pozytywnych metod. Jeżeli zaczniesz naukę odpowiednio wcześnie, ciągnięcie na smyczy nie będzie dla ciebie żadnym problemem. Nieco więcej wymaga nauka chodzenia przy nodze, jednak im wcześniej zaczniesz, tym lepsze będą efekty. Jak nauczyć psa chodzić na smyczy? Całkiem prosto – nam udało się to w jedyne 23 dni :) Dzisiejszy wpis kończy przedwcześnie nasz ”30 dniowy” kurs ogarniania psiska. Dlaczego przedwcześnie? Bo Legion poszło całkiem dobrze i nie ma sensu ciągnąć tego na były założenia ”testu”?Założenie było takie, żeby ogarnąć Legion ogólnie podczas spaceru. Wstępnie nie zależało nam bardzo na mega luźnej smyczy, ani chodzeniu przy nodze. Chodziło ogólnie o to, żeby pies bardziej na nas się skupiał i nie prowadził cały czas przed samym początku po prostu ustaliliśmy, że urozmaicimy nasze spacery o przekąski. Brałem torebkę na smakołyki i tak sobie spacerowaliśmy. Jak Legion była blisko to dostawała pochwały i nagrodę. W rezultacie już po kilku dniach trzymała się blisko, żeby dostawać tych nagród więcej. Praktycznie całe mięso z jej posiłków szło na przekąski, a w domu dostawała ryż z warzywami ;)Po kilku dniach, jak Legion regularnie chodziła blisko – zaczęliśmy podkładać jej komendę ”noga”, która sygnalizowała, że pies ma się znaleźć i iść blisko nogi. Dla mnie strona nie miała znaczenia, więc nie nagradzałem wyłącznie za chodzenie np: przy prawej nodze. Jak już Legion ogarniała polecenie to powoli zaczęliśmy wydłużać czas wydawania nagrody – najpierw było to co 1-2 metry, a potem już co 100-200 samym końcu wyeliminowaliśmy prawie w ogóle smaczki i wymieniliśmy je na zabawkę, czyli frisbee. Żeby nie pobudzać psa, nagroda była wydawana na samym końcu spaceru, czyli praktycznie przed blokiem :)Na cały test chcieliśmy przeznaczyć 30 dni. Byliśmy zmotywowani informacjami, że regularne postępowanie z psem przez dłuższy czas sprawia, że nagradzane zachowanie wchodzi mu w nawyk. Nie wiedzieliśmy ile dokładnie czasu potrzebujemy, ale wstępnie zakładaliśmy 30 dni. Finalnie test kończymy sukcesem po 23 dniach – codziennie wychodziliśmy minimum 3 razy z psem na spacer, na każdym spacerze pilnowaliśmy, żeby Legion się skupiała na nas i była nagradzana w jakiś sposób za swoje dobre nauczyć psa chodzić na smyczy – jakie wyniki?Wystarczy, że mam schowane frisbee w płaszczu, a Legion idzie pięknie przy nodze – nawet bez podawania polecenia. Po prostu trzyma się blisko. Czasami coś ją zainteresuje np: jakiś krzaczek, wtedy daje kilka kroków ode mnie, ale stosunkowo prosto mogę ją przywołać poleceniem. Oczywiście czasami psisko potrzebuje trochę przestrzeni, więc nie każę jej na siłę iść 30 minut przy nodze ;) Miejmy praktyce nie mamy limitu – szliśmy do weterynarza 1 km i cały czas Legion szła pięknie. W obie strony to 2 km spaceru. Trochę trudniej jest w nowych miejscach, ale to po prostu pokazuje, że trzeba generalizować i jeszcze raz generalizować. Dzisiaj poszliśmy w nowe miejsce i po kilku minutach psisko już ogarniało, że tu też musi być jestem zadowolony. Jedyny problem w tym momencie to właśnie te nowe miejsca (psina lekko rozproszona) oraz spacery przy innych zwierzętach (psy, koty). Samokontrola to jednak temat na inne nie mógłbym prosić o więcej. Naprawdę nie spodziewałem się aż tak dobrego teraz?Oczywiście pracę z psem będziemy kontynuować. To nie może być tak, że pupil ogarnia koncept i przestajemy go egzekwować. Cały czas na spacery będziemy brać jakieś nagrody – losowo frisbee lub smakołyki. Będziemy się bawić z psem, czasami będzie tylko pochwała, a czasami nagroda. Będziemy próbować generalizować w nowych będziemy robić to dalej – mieszać z innymi poleceniami, próbować kombinować z tempem (czasem szybciej, czasem wolniej), ale również mamy w planach ogarnięcie spacerów przy innych nauczyć psa chodzić na smyczy? To praktycznie zabawa do końca życia. Jeżeli teraz Legion znowu poluzujemy i pozwolimy ciągnąć to praktycznie wrócimy do początku, a tego naprawdę nie chcemy. Będziemy więc już kontynuować te nasze spacery treningowe i starać się jeszcze bardziej skupić psinę na słów na koniecTutaj takie wyznanie ode mnie dla wszystkich, którzy mają problemy z psami. Wiele osób się nie przyznaje, ale pies to nie zawsze samo szczęście. Jak czekaliśmy na szczeniaka to pamiętam, że marzyliśmy sobie jak to będzie super – długie spacery w ciepłe dni, wspólna zabawa i ogólnie sielanka. Ostatecznie Legion miała takie etapy, że w ogóle odechciewało mi się z nią wychodzić. Ciągnęła jak szatan, szarpała do każdego psa, do każdego gołębia i ogólnie była nie do takie momenty, że człowiek zastanawia się, czy to na pewno był dobry wybór. Jestem pewien, że wielu właścicieli psów z problemami miewa takie chwile lekkiej depresji. Człowiek miewa takie myśli, że to jego wina, że sobie nie radzi i jest ”do dupy” praca z Legion i ogólnie nas sukces pokazuje i udowadnia mi, że naprawdę z psem można. Trzeba tylko znaleźć czas, chęci i dostać takiego kopa do działania. Wiem, że nie jest to proste. Nie jest łatwo poskramiać 40 kg owczarka, który z łatwością może przeciągnąć kilka metrów po chodniku. Jak jednak widzimy w naszym teście ”jak nauczyć psa chodzić na smyczy” – da się. Legion naprawdę nie jest prostym psem do ogarnięcia i serio nie byłem pewien czy damy radę. Jednak co szkodzi spróbować? Nie szkodziło, a wręcz pomogło ;)Co mogę dodać? Próbujcie pracować z psami. Dobrze wiem, że czasami są trudniejsze momenty i nie zawsze można powiedzieć ”dasz radę”. Widziałem filmiki z naprawdę ”szalonymi” psami, które z pobudzenia wręcz skaczą po drzewach. Trzeba być jednak dobrej myśli i po prostu się starać. Zobaczcie to: Może jestem w mniejszości, ale uważam, że pies nie powinien ciągle chodzić przy nodze. Zwłaszcza młode psy muszą się wybiegać, poniuchać i socjalizować. Jedyny powód dlaczego pies miałby chodzić przy nodze, to możliwość pochwalenia się ludziom jak to wspaniale wytresowaliśmy psa (albo baardzo ciasne ulice). Pies powinien być ogólnie posłuszny, ale jest wiele poradników na ten temat, nie mówiąc o profesjonalnym szkoleniu. Jak wzięłam starszego psiaka (który zupełnie nie był przyzwyczajony do smyczy) ze schroniska, to nauczenie go obcowania z innymi psami i ogólnie mówiąc, etyki spacerów, było długim procesem. Rzucanie się na inne psy, pociąganie smyczą to w lewo, to w prawo – istny koszmar. Odciąganie go od innych psów, lub zapachów do których ciągnął, przynosiło efekt odwrotny. Przede wszystim uwaga psa musi być skupiona na nas, należy chwalić gdy robi dobrze i ignorować gdy robi źle. W te chwili doszliśmy do tego, że gdy nadchodzi inny pies, mój pies patrzy na mnie jakby pytał o pozwolenie i podchodzi do przybysza tylko gdy się “zgodzę”. Pomimo, że mogłabym, nie zmuszam go do chodzenia przy nodze tylko pozwalam mu niuchać i zażywać życia. Owczarki niemieckie są bardzo inteligentne i niezależnie od metody szkolenia, myślę, że szybko zrozumie o co Ci chodzi jeżeli, oczywiście, uważa Cię za alfę. Przez aktualizacja dnia 18:58 Początki świeżo upieczonych opiekunów psów bywają trudne. Muszą oni bowiem nie tylko przyzwyczaić się życia z psem pod jednym dachem, poznać jego potrzeby i wyrobić w sobie pewne nawyki, których dawniej nie mieli, ale też nauczyć swoich podopiecznych wielu podstawowych zasad i umiejętności, które przydadzą się w codziennym życiu. Jedną z podstawowych umiejętności jaką powinien opanować pies, jest nauka chodzenia na smyczy. Jak go tego nauczyć krok po kroku? Jak nauczyć psa chodzić na smyczy? Zanim zaczniesz zastanawiać się, jak nauczyć psa chodzić na smyczy, wybierz się do dobrego sklepu zoologicznego i zaopatrz w odpowiednią smycz dla Twojego pupila. To niezwykle ważna sprawa – smycz, jako akcesorium służące do kontrolowania zachowania psa podczas spacerów, musi być mocna, funkcjonalna i bezpieczna. Najważniejsze okazuje się jej wykonanie i wykończenie. Zwróć więc przede wszystkim uwagę na wytrzymałość tworzywa, z którego została wykonana, i sprawdź, czy okucia i nity są wystarczająco solidne. Grubość smyczy należy dobrać do rozmiaru psa – w przypadku szczenięcia warto wziąć pod uwagę fakt, że pies szybko rośnie i za kilka miesięcy będzie już znacznie większy. Zbyt cienka smycz, przy gwałtownym ruchu, może nie tylko zerwać się i uwolnić psa spod Twojej kontroli, ale także boleśnie zranić Twoją rękę. Równie istotny okazuje się wybór wygodnej obroży, do której przypinać będziesz smycz. Najpopularniejsze dzisiaj obroże wykonane są z taśmy polipropylenowej, która daje się odpowiednio wykończyć i wyprofilować. Takie obroże są mocne i trwałe, ale co najważniejsze – wygodne dla Twojego psa. Możesz też zdecydować się na obrożę skórzaną – będzie ona jednak sporo droższa. Zwróć szczególną uwagę na odpowiedni rozmiar obroży: nie może być ani za luźna, ani za ciasna. W dopasowaniu odpowiedniej obroży pomóc może zasada dwóch palców – między obrożą a szyją psiaka powinny swobodnie wchodzić (i jednocześnie przylegać do obroży) dwa palce. Jeśli wahasz się między obrożą a szelkami – pamiętaj, że szelki nie sprawdzają się podczas treningów posłuszeństwa ze względu na osłabiony kontakt między psem a właścicielem. Na początku więc lepiej nauczyć psa chodzenia w obroży, a z szelkami eksperymentować, kiedy pies opanuje już chodzenie na smyczy i zapozna się w dostatecznym stopniu z otaczającym go światem. Nauka chodzenia psa na smyczy Etap I – przyzwyczajenie psa do obroży Jak nauczyć psa chodzić na smyczy? W pierwszej kolejności szczeniaka trzeba przyzwyczaić do noszenia obroży. Będzie to dla niego zupełnie nowa sytuacja – zanim więc mu ją założysz, pozwól mu ją dokładnie obwąchać. By zapomniał, że ma ją na sobie, pobaw się z nim ulubionymi zabawkami, poczęstuj smakołykami. Powinien szybko się z nią oswoić. Możesz zostawić ją na psiej szyi na stałe, ale pamiętaj, żeby często sprawdzać, czy nie staje się za ciasna. Szczeniaki rosną jak na drożdżach! Shutterstock© Etap II – ćwiczenia statyczne Zanim przejdziesz do zasadniczej nauki szczeniaka chodzenia na smyczy, wprowadź proste ćwiczenie, które przyzwyczai go do bycia przytrzymywanym. Chwyć za obrożę i ustabilizuj pupila drugą ręką w taki sposób, żeby nie mógł się wiercić. Gdy będzie stał grzecznie i spokojnie, pochwal go (możesz też dać mu małą nagrodę w postaci smakołyku) i wypuść. Powtarzaj to ćwiczenie w miarę często, aż zwierzę nauczy się spokojnie stać pod Twoją kontrolą. Oczywiście nie przytrzymuj malucha na siłę, gdy widzisz, że jest mocno zestresowany lub wręcz spanikowany, bo takie ćwiczenie i tak nie przyniesie zamierzonych efektów, a tylko wzmocni niechęć pupila do obroży. Ćwicz często, ale krótko, cały czas obserwując psa i jego nastrój. Kiedy szczeniak przyzwyczai się już do noszenia obroży i bycia przytrzymywanym, czas na przypięcie mu smyczy. Jak nauczyć psa chodzić na smyczy? Tak, jak wszystkiego innego – najlepiej w formie ciekawej dla niego zabawy, by nowa aktywność mu się spodobała. Stojąc w miejscu, trzymaj smycz, chwal malucha i częstuj smakołykami za każdym razem, kiedy do Ciebie wróci. Uwaga! Zwróć uwagę na to, by zawsze kończyć ćwiczenie i odpinać smycz wyłącznie wtedy, kiedy pupil znajduje się obok Ciebie. Dzięki temu nauczy się, że nie warto ciągnąć smyczy, by iść tam, gdzie chce. Etap III – ćwiczenia z psem na smyczy w ruchu Kolejnym etapem ćwiczeń powinno być przemieszczanie się z psem na smyczy. Na spacerze ze szczeniakiem, zachęć go, by poszedł za Tobą – jeśli wykona polecenie, pochwal go i daj smakołyk, jeśli zaś zatrzyma się lub będzie ciągnął i napinał smycz, próbując iść w innym kierunku, stań w miejscu i zignoruj te działania. Poczekaj, aż rozluźni smycz i do Ciebie wróci, pochwal go za to, a następnie ponów ćwiczenie. Szczeniak nauczy się dzięki temu, że kiedy jest na smyczy, powinien podążać spokojnie obok Ciebie, a uporczywe ciągnięcie nic mu nie da. Luźna smycz a chodzenie przy nodze ©Shutterstock Gdy Twój pies opanuje chodzenie na smyczy i trochę podrośnie, możesz zacząć wprowadzać rozróżnienie na chodzenie przy nodze i na luźnej smyczy, co znacznie ułatwi Wam komunikację podczas codziennych spacerów. Chodzenie na luźnej smyczy to – w największym skrócie – spacerowanie bez ciągnięcia, czyli to, czego nauczyłeś psa na etapie szczenięcym. Nauka chodzenia przy nodze jest nieco bardziej skomplikowana i dzieli się na kilka etapów (nauka targetowania, podążania za dłonią, dostawiania się do nogi i wreszcie wspólnego przemieszczania się w silnym skupieniu psa na wydawanych poleceniach). Zajmuje sporo czasu i wymaga ćwiczeń, w efekcie jednak spacerowanie z psem w tłumie ludzi czy na ruchliwej ulicy staje się dużo łatwiejsze i bezpieczniejsze. Nie tylko pies potrzebuje szkolenia! Jeśli nigdy wcześniej nie miałeś psa, ważne jest nie tylko to, jak nauczyć psa chodzić na smyczy, ale też (albo przede wszystkim!) – jak nauczyć siebie spacerować z psem. Spacery ze szczeniakiem, poza oczywistym celem załatwienia przez niego potrzeb fizjologicznych, są dla psa najlepszą rozrywką i okazją do poznawania świata. Musisz więc wykazać się sporą cierpliwością i wyrozumiałością – pozwolić psiakowi wszystko dokładnie obwąchać, sprawdzić, w pewnym momencie jego życia też zacząć socjalizować szczeniaka poprzez kontrolowane kontakty z innymi psami... Warto potraktować spacerowanie z psem jako swoisty rytuał także dla siebie. Świat nie zawali się przecież, jeśli na chwilę zwolnisz i razem z psem przyjrzysz się bliżej swojej okolicy! Przeczytaj również: Jak nauczyć psa aportować? Jak nauczyć psa komendy siad? Jak nauczyć psa przychodzenia na zawołanie? Jak nauczyć psa komendy "zdechł pies"? Jak nauczyć psa komendy daj łapę?

jak nauczyć psa chodzić przy nodze